andrzejkowe wróżby
W andrzejkowym rozkoszy wieczorze
rozlanym woskiem rysujesz swój życiorys
dławionym uśmiechem udajesz zabawę,
przed miłością się bronisz
Czerwieniąc się w rozmarzeniu
pragnienia w sobie studzisz
ignorujesz treść odczytu
magiczną wróżbą się nie łudzisz
W niedostępnej twierdzy duszy
zapisanym w sercu żalu
pielęgnujesz dawną miłość
Poznaną na andrzejkowym balu
autor
Żyjątko
Dodano: 2008-12-03 10:45:50
Ten wiersz przeczytano 662 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
Andrzejkowe wróby się sprawdzają. Wiadomo - poznają
sie i pokochają.
W interesujacy sposób przedstawione ukryte dno
tradycyjnego andrzejkowego wróżenia. Wiersz ma
całkiem poważną wymowę i przekazuje niebagatelne
spostrzeżenia autora. O warsztacie nie powiem nic, bo
nie czuję się na siłach. Może wypowie sie ktos
bardziej kompetentny. Ogólnie podoba mi się.
...niby nie wierzymy, trochę z przymrużeniem oka
traktujemy ale gdzieś tak skrycie na spełnienie tych
dobrych oczekujemy... a jak miłość dają nam w darze
to...:)))