O Ani
z cyklu "Zabawy słowem"
Ściągnąłem uzdę
myślom zbyt wyuzdanym,
lecz one, by przestać o Ani…
ani, ani.
autor
zetbeka
Dodano: 2020-09-02 09:24:47
Ten wiersz przeczytano 1895 razy
Oddanych głosów: 10
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (17)
Ewo, żeby były udane, uzdę należy popuścić ;)
Kaczorze, myśli czasem się burzą, szukając ujścia...
U Ciebie zauważyłem, więc się zapytałem. Pozdrawiam.
Oj tak, czasami trudno powstrzymać myśli.
Fajna miniarurka.
Dziękuję za sokole oko u mnie :)
Pozdrawiam :)
Udane te myśli wyuzdane :))
Alicjo, postąpię zgodnie z Twoją radą ;)
Sisy, miło, że zaglądnęłaś i skomentowałaś :")
Ando, nie mam odrębnego zdania :)
Joanno, dzięki i fajnie :)
BordoBlues, Czy na sianie, czy też na tapczanie...
nieważne. Byle poznawać dobrze Anię ;)
E.jot - bo lubię tak, bo lubię :)
Pozdrawiam już wieczornie.
Valanthil, dzięki i miło. Pozdrawiam.
Puść wodze...fantazji. Pozdrawiam@
Na nic powściągnięcie, lepiej popuść uzdę. Zgrabnie
bardzo!
Na nic powściągnięcie, lepiej popuść uzdę. Zgrabnie
bardzo!
Fajne :))
Najlepiej Anie
poznawać w sianie,
a nie
na tapczanie. :):)
Super! :))
Zmyślne i nie ot tak, dla rozrywki. Treść posiada i
nerw.
Wymownie bawisz się słowami, zważywszy, że to erotyk
:-)
Miłego dnia, Zdzisławie.