Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Aniele

Czego chcesz ode mnie
Nie mogę być już bardziej jasna
Moje włosy mówię za mnie
Oczy widzą tylko Boga
Palce jeśli cokolwiek pieszczą
To robią to wstydząc się strasznie

Nawet gdy mam ochotę
Na zielone jabłonie w sadzie
To gdy chce je chłonąć
Sama, wszystkie sama
To mój anioł stróż
Przydusza moje piersi
I wtedy wiem, że to było złe

Czego chcesz ode mnie więcej
Nie mogę mówić kocham głośniej
Nie da się krzyczeć głośniej niż
Robię to o północy
Gdy odbierasz mi kolejne
Przyjemności

Nie stworzył mnie Bóg
Wcale na podobieństwo Ewy
Wiesz ja się staram żyć
Zgodnie z aniołem
Ale on strasznie grymasi

I jak jutro wstanie wiatr
A moje ręcę skrzyżują się
I wiatr rozwieje siwe włosy
To wskoczę do tej wody
I się utopię
Jeśli tylko będę miała ochotę

A potem wykradnę wszystkie
Jabłka z sadu
Bo mi się w głowie nie mieści
Czego więcej ode mnie chcieć?
Skoro byłam na tyle jasna
Że mogłeś kłaść mnie na słońca satelitach
A ty nic
To pożegnajmy się z moją
Cudownością

autor

lauren

Dodano: 2009-06-08 23:54:46
Ten wiersz przeczytano 517 razy
Oddanych głosów: 3
Rodzaj Bez rymów Klimat Wrogi Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (2)

Belamonte Belamonte

Chęć zmiany Odrzucenia tego co nas więzi W co nas
uwięziono Poszukiwanie swojej natury Bunt Osobisty ton
wyznania tym razem Czy nie brak -na- przed słońca
satelitach?

ula2ula ula2ula

wielkie cierpienie emocjonalny wiersz ukojenia pragnie
Piękny wzrusza i serce boli czytając Pozdrawiam ciepło
Dobry wiersz Dobra poezja

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »