aniele
sen
wtulił się w oddech
ciepłej
melancholii
dotykając wiary
w chwili
uniesienia
znów
chowasz upadki
w moją
nieświadomość
a ja ufam ciągle
że znów mnie
wybronisz
sen
wtulił się w oddech
ciepłej
melancholii
dotykając wiary
w chwili
uniesienia
znów
chowasz upadki
w moją
nieświadomość
a ja ufam ciągle
że znów mnie
wybronisz
Komentarze (8)
Piękny i głęboki w swej prostocie... :)
Piękny wiersz, pełen ufności.
Pozdrawiam:)
sen
wtulił się w oddech
ciepłej
melancholii
dotykając wiary
w chwili
uniesienia - no lepiej bym tego nie wyraziła.
Pozdrawiam :)))
Ładnie:) Miło było przeczytać:) Pozdrawiam:)
Pieknie:-)
Każdego z Nas broni. Dobranoc
pięknie
jak można zawieść kogoś, kto tak ufa?
ładny sen Pozdrawiam:)))