Aniele
obiecał, że wróci by mnie nawrócić
W otchłani głębin morskich
Chowam się
Morze łez mych gorzkich
Opuściłeś mnie
Dlaczego płaczę nad rozlanym mlekiem?
Wędruję samotnie brzegiem
Zaledwie brzegiem mojego życia
Nie mam nic do ukrycia
Woda obmywa moje stopy
W nurtach fal głebokich
Widzę Twoją twarz
Ty jeden na prawdę mnie znasz
***ANIELE, STRÓŻU MÓJ***
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.