aniele otul
https://www.youtube.com/watch?v=7kWBjVfKHv0
złudne widmo perspektywy
zakrapiane na czczo procentami
niewiara w istnienie boga
stop
nie widzę obrazu
wiozą na oiom
aniele otul
autor
andrew wrc
Dodano: 2018-02-12 14:15:01
Ten wiersz przeczytano 2832 razy
Oddanych głosów: 56
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (66)
Taka kolej losu. Smutne ale ludzie czasami nie zdają
sobie sprawy, jak szkodzą swojemu zdrowiu. Pozdrawiam.
Budzi niepokój...
No, klasyka..."jak trwoga, to do Boga".
Ale niestety, łapiemy się na tym za często :(
podoba się :)
Wielo poziomowy przekaz. Można go trochę porozbierać i
podewagować... W krótkiej formie sporo treści. Bardzo
dobry. Pozdrawiam
...na oiomie dzieją się cuda...tylko trzeba
wierzyć...wołałam do nieba na głos kiedy córka była w
śmierci klinicznej...Pan Bóg usłyszał...i to były aż
dwie śmierci kliniczne w ciągu jej życia...codziennie
Mu dzięki za to składam...pozdrawiam.
Dziękuję bardzo: Wals2, Arek, Angel Boy, jastrz(tak
oiom):) miłego dzionka
Dziwna ta wiara w anioła - w potrzebie nagle następuje
zmiana zdania - ppzdrawiam
Miło poczytać wiersz, który nie wiąże się z
walentynkami.
Jako pacjent nigdy na oiomie nie byłem. Procenty mnie
nie kręcą. W Boga wierzę. Ale czy jestem dobrym
chrześcijaninem?
Kiedyś napisałem wyznanie wiary:
Credo
Już nieraz słałem w Twoją stronę
Prośby, pytania, oskarżenia,
Lecz Tyś się chował za zasłonę
Nieobecności i milczenia.
Moja modlitwa – Twe milczenie
To naszych rozmów stały schemat,
Więc się nie dziwię ludziom, że nie
Wierzą, że myślą, że Cię nie ma.
Ja jednak wierzę w Ciebie, zatem
Dowód przytoczę niewątpliwy:
Gdyby przypadek rządził światem,
Nie mógłby być aż tak złośliwy.
Nie wiem czy Bóg jest z takiej wiary zadowolony.
Usłyszy i otuli, wierzę w to :) Pozdrawiam serdecznie
+++
Bardzo dobra dramaturgia tego krótkiego obrazu.
Miłego, Andrzeju.
Tak to w życiu bywa jak trwoga to do Boga, pamiętam
przedwojenne czasy jak mówili żydzi - "Jak bida to do
żyda"a po bidzie mam cię w d.... żydzie. Pozdrawiem
Dziękuję bardzo: Grażyna, Zmegi, Anna:)
pozdrawiam...powstałeś z prochu i...z miłości
Pouczający, jak trwoga- to do Boga!
Dobry i poruszający:)pozdrawiam cieplutko:)
Dobry, bardzo smutny wiersz,
cóż mówią, że w chwilach próby zwracamy się do Niego.
Pozdrawiam Andrzeju:)