Anielskie marzenia
Patrze w chmury
i widze tam Ciebie.
Usmiechasz sie do mnie
swym anielskim usmiechem.
Dotykasz swymi anielskimi rekoma.
Lecz nikt na siwecie nigdy pojac nie
zdola
jaka przestrzen ogromna nas dzieli,
otchlan bezkresna,miedzy niebem a
ziemia.
Prosze,zlec z gory do mnie
na swych wielkich,pieknych skrzydlach.
Chce przytulic Cie mocno,
popatrzec w Twe blekitne jak woda morska
oczy.
Zabiez mnie ze soba,
chce juz na zawsz by z Toba.
Zebym nie musiala patrzec w chmury
i wypatrzywac tam Ciebie,
gdzies tam...wysoko w niebie.
Ty-aniol niebianski.
Ja-ziemska dziewczyna.
A to wszystko
MARZENIE
sie nazywa.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.