w anielskiej muzyce
mojemu miastu
moje miasto śpiewa aniołami
tylko nocą możesz je usłyszeć
gdy gwar cichnie po dniu zabieganym
chór aniołów przerywa wtedy ciszę
głos dźwięków dotyka każdej nuty
rozbijając echem o ulice
pięciolinią są mu stare mury
bo zostają w duszach i zachwycie
w małych oknach gotyckiej fasady
w szalu ciemnej nocy aksamitu
przycupnęły niby tak na chwilę
by odegrać anielską muzykę
Komentarze (37)
przepięknej muzyce
Też kocham swoje miasto, ale widać nie tak jak ty, bo
nie napisałam o nim wiersza. Muszę nadrobić braki a
jest ku temu okazja, bo co roku w Słupsku we wrześniu
odbywa się Festiwal Polskiej Pianistyki. Pozdrawiam
cię bardzo serdecznie.
Przepiękny wiersz> Melodyjny, nastrojowy i taki
ulotny....
Piękny wiersz. Z przyjemnością przeczytałam.
Pozdrawiam.
Piękny wiersz. Z przyjemnością przeczytałam.
Pozdrawiam.
Ładny wiersz, musi ono być rzeczywiście piękne..
Pozdrawiam
Ładny wiersz. Miło było przeczytać. Więcej takich
miejsc. Pozdrawiam:)
Ładne, aż chciałabym się przeprowadzić, tylko jest
jedno ale, też kocham swoje miasto:)
Malowniczo:-)
Fajnie,że skorzystałaś z mojej sugestii,sądzę,że teraz
jest jeszcze lepszy,co nie znaczy,
że wcześniej nie był urodziwy:)
Serdecznie pozdrawiam
Do miłego:)
Upadłe anioły też śpiewają często
pod murem z pięciolinii
zachrypniętym głosem.
Dajna
Przyszłam raz jeszcze,bo nie daje mi spokoju to jak
odebrałaś moją sugestię...
Ten Twój wiersz bardzo mi się podoba ,a o tym
wyrównaniu sylab i moich odczuciach,napisałam tylko
dlatego,że chciałam,żeby był po prostu jeszcze
lepszy,taki the besćiak,bez najmniejszego pyłku na
nim.Teraz sobie myślę,może nie powinnam była,sama też
jestem wrażliwa,czasem też źle znoszę czyjeś
sugestie,ale wierz Autorko,że naprawdę napisałam o
tym,tylko i wyłącznie dlatego,ze uważam,iż wiersz jest
wyjątkowej urody
i chciałam żeby nawet "pyłek" na nim nie leżał.
Wybacz,jeśli Ciebie uraziłam!
Mam nadzieję,że nie...
Pozdrawiam życząc dobrego dnia:)
pięknie namalowałaś słowami obraz swojego miejsca na
ziemi :-))))
pozdrawiam
Śliczny wiersz,bardzo obrazowy! Bardzo mi się
podoba,ale mam małe sugestie,by wiersz wyrównać na do
10ciu sylab,a wtedy byłby jeszcze płynniejszy,tak
sądzę.
Mam nadzieję,że autorka się na mnie nie pogniewa?...
No i zrobi,co uważa za stosowne,to tylko moja luźna
propozycja:)
--
w pierwszej zwrotce zamiast chór aniołów przerywa
wtedy ciszę - 11 sylab,
ja dałabym - chór aniołów przerwie tobie ciszę - 10
sylab.
-----
W drugiej zwrotce dałabym
Zamiast -
głos brzmienia dotyka każdej
nuty
ja bym dała -
Głos dźwięków dotyka każdej nuty
Rozbijając echem o ulice
(ja by się pominęła).
---
W ostatniej zwrotce - w drugim wersie, zamiast
otulone ciemniej nocy aksamicie
- 12 sylab
Ja dałabym
-w szalu ciemnej nocy aksamitu
10 sylab...
Dalej zaś,tak jak jest.
Propozycja do przemyślenia,bo moim odbiorze,wiersz
byłby jeszcze lepszy,ale to Twój Autorko wiersz i
zrobisz,jak uważasz:)
Serdecznie pozdrawiam!
Mam nadzieję,że nie uraziłam,bo nie jest to moim
celem.
Miłego dnia życzę:)
Piękny wiersz:)Pozdrawiam