Anioł
Żałuję tych dni, bo tylko przyjaźń ma sens.
Odpowiedzialności mu brak
Tak bardzo kocha błogi stan
Wokoło roi się od bratnich dusz,
które jednak odchodzą...
Anioł zostaje sam na dnie otchłani
Śpi...
Tylko przyjaciele wznoszą go ku światu
Przełykając łzy gniewu
Tak bardzo kochają Anioła-kiepskiego
przyjaciela...
Dla Janka.
autor
Porcelana
Dodano: 2009-04-19 12:14:16
Ten wiersz przeczytano 673 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
Ciekawy wiersz,pozdrawiam.
Ciekawa przewrotność. Pozdr cieplutko, +