Anioł
Żyjemy w świecie złudzeń
spoglądając na anioły
tak niedościgłe górnolotne
jak ludzie bez marzeń
szukając ukojenia
jesteś mym pierzastym aniołem
lecz nie będę z tobą
dopóki cię nie pokonam
sięgniemy razem nieba póki co
nasze skrzydła są prawdziwe
twe mroczne skrzydła
przykryły blask mego nieba
lecz to mnie nie złamie
będę się ciągle tułał
w twych oczach widzę strach,lęk
pytanie czy skrzydła są prawdziwe
czy jesteś w stanie pozbyć się skrzydeł
byśmy byli razem w wspomnieniach
jednak czy zdołasz zdobyć moje serce
czy uleczysz ból mego
opustoszałego serca
nie ma się czego bać
to ja czekam na czas by
być tuż obok ciebie
sądzę że muszę cię zatrzymać
byś mogła być ze mną
byś mogła być wolna
tak niezdecydowani lecimy do nieba
jak Ikar na zgubny koniec
nie słuchając uczuć.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.