Anioł w dzisiejszym świecie cz.2
Kolejna część "Anioła"- tym razem bez rymów. Nie wiem czy zasługuje na miano wiersza... Zamiszczam, bo tak dyktuje mi serce.
Myślałam że to koniec
Że dotarłam do Nieba
Inni mnie zaakceptowali
Ale nie- oni nienawidzą
Nadal plują jadem
I spychają do piekieł
Musze walczyć o swoje
Nie dac się zdetronizować
To nie jest łatwe
Kpiące spojrzenia innych
Nie pozwalają zapomnieć
Będę latać na mych skrzydłach
Nie dam się ulepić
Na ich podobieństwo
Bedę walczyć bo wierzę
Niebo gdzieś jest
Kiedyś tam dojdę
Wierzę w to
Nadzieja umiera ostatnia
Fikcja literacka. nie wiem skąd w mej głowie ten Anioł....
Komentarze (4)
ciekawy wiersz ,trudny temat ,tam...trzeba dojść,
mocne postanowienie i samozaparcie ,no i więcej wiary
w siebie,,,
Mnie się podoba i choć nie znam się na formach wierszy
czytałam jak wiersz.
Ładne pióro, treść i forma dla mnie ok.
"Kiedyś tam dojdę" - postanowienie bohaterki wiersza
pewnie się nie wypełni z powodu tego "kiedyś".
Nieokreślony termin = nigdy. Jak dla mnie to wiersz.
Ciekawa kontynuacja pierwszej części. Zastanawiam się
czy będą kolejne części. Wierzę, że owy Anioł kiedyś
dotrze do Nieba =)