Anioł i Ja
Aniołem jesteś ty
Ja pomyłką tego świata
Który powstał z porannej mgły
I trzyma mnie mocno
Ty sobie lataj
To twoje prawo i twój dar
Ja ciągle czekam i jeszcze się uczę
By być Aniołem odrzucam strach
Lecz nadal jest silny
Ja dzień za dniem powoli
Jak dziecko powtarzam
„Nadzieja jest we mnie...”
Jak ogień w wulkanie
Jak świt za górami
Jak pierwsze śniadanie
Gdy pachnie chleb
Aniołem pozostań
A ja będę słuchać i patrzeć
I będę się cieszyć, że jesteś
I będę cię wołać
Gdy smutek mnie ściśnie
Mój Anioł jest taki normalny
I lepszy od innych- tych mglistych
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.