Anioł (jeden z nas)
Niczym anioł siedzę na niebie
Spoglądam cały czas
Na jedną z was
Życie jej się kończy
Klęka przednią czarny as
Jeden z nas
Klęka przednią
Miłość jej wyznaje
Chce ją zabić
Schodzę ja
Anioł tego morderczego dnia
Łapie asa
Rzucam go
On łapie ją
Przebijam mu szyję
On już nie żyje
Krew jego na rękach mam
Ja umarłem
Oto co wam dam
autor
Qiuzo
Dodano: 2009-05-02 19:09:59
Ten wiersz przeczytano 705 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
ładnie piszesz, masz talent, już nie ma scenariusza.
cieszę się, że tak młoda osoba pisze dojrzale,
pozdrawiam Cię cieplutko :)