Anioł w lecie
Wiersz pisany w pięknym miejscu... Dedykuje go wszystkim, którym życie ucieka niezauważone....
W lecie,
w miejscu gdzie zieleni pełno,
gdzie Słońce grzeje najmocniej,
gdzie najchłodniejszy wiatr sprawia
radość,
gdzie uśmiech nie schodzi z twarzy,
siedziała cicho,
skulona,
chroniąc się przed chłodnym wiatrem.
Myśli gorące,
ogrzewały jej ciało i serce,
choć łzy płynęły mocno...
I to w tym miejscu,
tak pięknym i radosnym!
Nie wiedziała co się wokół niej dzieje,
żyła wspomnieniami gorącego lata,
ich lata.
Unosząc powoli głowę do góry,
ujrzała przed sobą Anioła.
Uwierzyła od razu!
Uśmiechnął sie do niej i mocno
przytulił.
Wtedy poczuła ciepło w sercu,
ciepło,
które rzogrzewało jej ciało.
Uwierzyła,
że będzie lepiej,
choć sama do końca nie wiedziała,
o co chodzi...
Może będzie ciąg dalszy:)
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.