Anioł Miłości śpi...
Z Boga się dzisiaj kpi,
a człowiek człowiekiem gardzi.
Anioł Miłości śpi,
bo nie chce kochać już bardziej.
Jestem jak twardy głaz,
a serce jakby zająca.
Ciągle mam smutną twarz,
czując zły koniec bez końca.
Pora, by zmienić grę!
Przed tobą miłość się stroi.
Wybierz po prostu mnie,
jeśli się kochać nie boisz.
I próbuj zmieniać to.
Nieważne ile masz lat.
Wyrzuć więc z siebie zło
i wyrusz z miłością w świat.
Gregorek, 05.01.2012
autor
return
Dodano: 2012-01-05 10:54:22
Ten wiersz przeczytano 771 razy
Oddanych głosów: 18
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (11)
Jestem jak twardy głaz - a czy głazy bywają miękkie?
poza tym mi się podoba
....te stany duszy to brak słonka i zielonej wiosny i
śpiewu skowronka...
Ona się już ślicznie wystroiła i zagląda w Twoje
czarne oczy:)Piękny wiersz+++
Piękny, mądry, rytmiczny wiersz...Pozdrawiam
serdecznie...
Może Anioł Miłości się w końcu obudzi.
Przepraszam za mój poprzedni komentarz, chyba zbyt
bezpośredni, nie zastanowiłam się, napisałam go pod
wpływem chwili.
pozdrawiam:)
Milo poczytac...
Bardzo ładny wiersz, wyruszmy w świat z miłością i
dzielmy się nią, +
Mądre przesłanie. Cóż warte jest życie bez miłości.
Każda jej chwila jest bezcenna, wiec nie powinniśmy
żadnej tracić. Pozdrawiam:)
Otóż to... dodać optymizmu :)
+
Miłości się nie boję, ale się nie rozdwoję z
Boga to nie ja kpię, tylko o jednym snię. A Ty
rozchmurz swą twarz, więcej tym z siebie dasz, a do
uśmiechnietego, powiedzą Cześć Kolego.Nie trzeba
zmieniać nic, by wciąż miłością żyć - jak ktoś
potrafi. Ładny wiersz. Pozdrawiam.
masz rację nie można się poddawać takim nastrojom,
trzeba to zmieniać :-) bardzo dobre przesłanie wiersza
:-)