Anioł mych snów
Przyszedł ciemną nocą w obłoku mych
snów...
Podszedł ...
spogladajac czule, okrył marzeniami...
Przysiadł...
otulając skrzydłami, które spragnione były
miłości...
Pocałunkiem skradł wszystkie złe sny,
wpędzając w mą duszę kolorowy świat ...
Był blisko...
Był tuż obok...
Lecz gdy otwarłam oczy
znów ujrzałam tylko obłok...
dla wszystkich kochanych Aniołków :)
autor
*~~*~~*
Dodano: 2006-10-03 20:53:15
Ten wiersz przeczytano 592 razy
Oddanych głosów: 9
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.