ANIOŁ Z NADWAGĄ
Zapragnąłem zostać Aniołem
Niekoniecznie białym
Mogę być Aniołem od zwykłej roboty.
Do kolejki chętnie polecę
Po chwili śniadanie jakieś sklecę.
Minami obdarzę pół miasta
Ze spaceru przyniosę dwa kawałki ciasta
Pod jednym warunkiem wszakże,
Że pod blokiem nie spotkam psa,
Który również na ciasto apetyt ma.
Ze stoickim spokojem posprzątam pokoje
Na skrzyżowaniu ruchliwym,
Podam swe ramię i będę cierpliwy
Bambosze sobie sprawię,
Lekarstwa przyniosę, bańki postawię.
Może by ktoś do siebie przyjął Anioła ?
Ogłoszenia muszę czytać z uwagą !
Lecz kto przyjmie Anioła z nadwagą ?
Komentarze (6)
Biorę:)
znam parę dziewczyn, które takigo Anioła przyjmą z
otwartymi ramionami :-)
A może Ty jesteś Giordano,Anioł z Krakowa?:):)
aniela mój już zawsze przy mnie stój!
z nadwagą czy nie ja ciebie chcę
bardzo dobry wiersz pozdrawiam
jeśli teraz jesteś nad wagą, wejdź jeszcze wyżej,
będziesz ponad wagą; a czyś Anioł - to nie wiadomo,
muszą to potwierdzić duchy z wyższych chmur.
Popracuj nad rymami, by nie były takie gramatyczne
(więcej dawaj rymowania z różnymi częściami mowy, a
nie z tymi samymi)
A kto ważyłby Anioła?Biorę bez zastanowienia!:)
Pozdrawiam serdecznie+++