Anioł Nocy
Noc miłości rozwinęła skrzydła
Ukradkiem pod moim domem
Rozprzeszczenia swe czarne skrzydła miękkim
łożu
Pióra jak płatki róż delikatnie spoczywają
na poduszce
I zasnąć nie mogę jak każdej nocy
Gdy w oknie srebrny księżyc wybija
północ
Przybył anioł nocy we władaniu jestem jego
mocy
Budzę się i to jest to... nadszedł czas noc
miłości
Włóczymy się do rana i czuje światło w
twych rękach
Każda noc rozkoszą nagich ciał
A gdy ranek czas wybije mój anioł kochany
odlatuje
Jeszcze czuć zapach rozkoszy jak z tobą
byłam
Razem-to jest raj
I czekam na kolejną noc
Szczęścia z aniołem
Komentarze (1)
Zycze rozkoszy