Anioł śmierci
Anioł Śmierci przyszedł, otchłań się
otwiera
Duszę mą wyrywa, ciało zaś rozdziera
Ciągnie mnie za sobą, -więzy grzechu
ciągnie
Płaczę krwi kroplami, a On idzie
godnie...
Dokąd mnie prowadzi wysłannik ciemności?
Czy do władcy piekieł, czy Boga Miłości?
Na ogromnej wadze uczynki me waży
Czy dobro -zło ciężarem przeważy?
...Nagle słyszę głos Jego i trzy Boże
cnoty,
Tylko Miłość pozostanie, resztę zmiażdżą
młoty
I dostaję białe szaty, wreszcie światło
widzę
Grzech był lżejszy niż "wdowi grosz"
-dziś się go nie wstydzę....
Wielkie -drobne czyny, gdy pełne miłości
Śmierć prowadzi ku wiośnie życia -nie w
zimę marności.
Więc rozpalaj zawsze płomień miłości
prawdziwej
Przytul Krzyż i zacznij żyć dla Trójcy
Jedynej...
Komentarze (1)
Wstrząsające, zniewalające, pobudzające - jak to
wytrzymać?
Pozdrowionka!