"Anioł śmierci"
...tym ,którzy cierpią na nieuleczalne choroby-tym którzy błagają o śmierć...
Usłyszałam jego głos
z twierdzy mroku się wyłonił...
patrzył na mnie długo tak,
dreszczem ciało me napoił.
Moje łzy zamienił w pył,
usta zdławił pocałunkiem...
pojął mnie na zawsze już,
posiadł jak swoją kochankę.
Mój Anioł śmierci
On uwolnił ciało me,
podarował wieczny sen...
wieczny sen...
autor
AnnaZłotnik
Dodano: 2015-02-07 10:55:30
Ten wiersz przeczytano 848 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (6)
Trudny temat.
Trud, cierpienie nieuleczalnie chorych i ich rodzin...
Śmierć niesie koniec. Na szczęście nie wieczny sen, bo
przy zmartwychwstaniu, najbardziej chorzy (dzisiaj)
otrzymają nowe, zdrowe ciała:). Tak wierzę.
Pozdrawiam Aniu!
Wymowny wiersz,Aniu...
Oby jednak najdłużej nam nie było dane go spotkać,ale
też obyśmy mogli żyć bez ciężkich chorób i bez
cierpienia...
Pozdrawiam :)
Kazdego znajdzie ten aniol ...poruszajacy wiersz
smutne poruszające... bardzo dobry mocny wiersz ;-_
pozdrawiam :-)
dla mnie laika - dobre, choć smutne.
miłego...
Poruszający wiersz. Pozdrawiam:)