Anioł Stróż
... dziś bez zbędnych słów- wszystko jest zawarte w wierszu...
... już nie umiem latać - powiedział
Anioł
siadając na kamieniu przeznaczenia
obolałe
skrzydła spuszczone żałośnie
jak smutek w wazonie
podkulone kolana
obejmowały ciche ramiona
wczoraj silne i mocne
teraz...
bardziej kruche niż świętość opłatka
głowa pochylona
stopy zakurzne pyłem codzienności
ciężkie
a ja?
jak mam żyć?
bez Ciebie... Aniele?
Wysocin - pod "moimi" wiatrakami: 24.07.08
Dla dwóch Anielic: AAAlutki i Ziuty ze szczególnymi pozdrowieniami od Emi...
Komentarze (9)
Bez Aniolow ciezko zyc. Potrzebujemy ich i chociaz sa
niewidoczne moga wiele zdzialac - na przyklad natchnac
do napisania pieknego i wzruszajacego wiersza jak ten.
Przepiekny ten twoj aniol tylko szkoda ,ze taki
smutny...
oj tak, slowa tu sa zbędne........."aniele boży stróżu
mój...."
intrygujący wiersz - tak wiele można sobie dopisać, a
i tak tylko Ty wiesz wszystko o swoim aniele.
Moj Aniol stracil mnie do Piekiel.
Emi kochana przepięknie...wymownie...Ty wiesz jak
bardzo poruszyłaś moje serce i duszę tym wierszem...:*
nie wiem o Tobie zbyt wiele, ale czytając ten utwór
odnoszę wrażenie, że piszesz stosunkowo od niedawna
albo że jesteś... mało dojrzała? nie wiem, czy to
dobre słowo. nie chodzi mi o dojrzałość emocjonalną,
raczej o niewielki, niezbyt ciężki bagaż doświadczeń.
jeśli traktować ten tekst jako 'wczesny', oceniłabym
go jako bardzo dobry. jeśli rozpatrywać go w kategorii
'dojrzałych'... parę rzeczy bym zmieniła. ale na pewno
nie to świeże podejście do oklepanego tematu!!
Obolałe skrzydła jak smutek w wazonie..
podkulone kolana obejmowały ramiona wczoraj silne dziś
kruche jak .....
Marzenko super- pięknie, delikatnie,
jestem oczarowana - słowo daje i treścią
i formą wiersza, tak delikatnego jak te Anioła
skrzydła.
Bez zbędnych słów...PIĘKNIE!