Aniol stroz
Marzenia...
Aniol stroz moj kochany,
Taki piekny,ze az wsapnialy.
Co noc sie do mnie skrada
I bajki mi opowiada.
I spiewem swym cudownym
Mnie usypia.
Taki mi nuci o krainach...
O nizinach i wyzynach,
Ojeziorach i o lasach,
I o dawnych,dawnych czasach.
I tej nocy tez czekalam,
Az mi przyjdzie i zanusci.
Lecz on wlecial
W pol mnie obiol.
I nie mowil nic,wogole
Tylko pocalowal czule.
Nagle chlodno sie zrobilo.
Serce szybciej mi zabilo.
Otworzylam oczy,w dol spojrzalam...
Z przerazenia sie zachwialam.
...Ja na chmurce sobie stalam!
A On podszedl,obiol mnie
I szepnal slodko:
Kocham Cie.
..czasem sie spelniaja.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.