Anioł stróż
Mój piękny aniele,
co czuwasz nade mną.
Tyś mym przyjacielem,
na zawsze już ze mną.
Widzisz me życie
i wszystkie me czyny.
Napajasz mnie sycie
nadzieją przy czym,
anielskim spojrzeniem
dodajesz mi wiary
gdy cieżkie jest życie
i nie daję rady.
Wyciagasz świetlistą dłoń
w moją stronę
i choć nie widzę jej
to dotknać mogę.
Wtedy odczuwam
przypływ dziwnej siły.
Choć w żalu się trułam,
złe myśli mnie biły.
To teraz już wiem,
nie będę samotna.
Choć trafię na cień
światełko spotkam.
Komentarze (2)
Ach to światełko nadzieii. Ale czasem znika i długo
jej nie ma...
Anioł stróż......