Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Anioł stróż

Dla dna zdobywców

Pewnego razu Bóg nie wytrzymał
I zabrał ode mnie anioła stróża
Zabrał mi rozum, wiarę,nadzieje
Kazał się błąkać po ciemnym lesie
Tak idąc na ślepo z pijackim wzrokiem
Tracąc po kroku wszystko, co cenne
Inwigilował za mną złe cienie
Gromadząc wokół strach, przerażenie

Chciałem gdzieś uciec
Lecz uciec się nie da
Gdy nie ma nadziei i wiary nie ma
Ciało zmrożone, krew ledwo płynie
Oddech jest szybki a serce gnije

Iść nie mam siły, padam na kolana
Z wymiotów tracę prawie świadomość
Wcale nie zabrzmi to całkiem przesadnie
Lecz stwierdzić to muszę,że jestem na dnie"


Jak wstać z tej udręki
Jak wybić się z dna
Jak złapać oddech
I wzbić się jak ptak
Jak w tej ciemności
Odnaleść wyjście
Z lasu co zrzuca kolczaste liście

Gdzie szukać drogi co poprowadzi
Do świadomości,bez litości
Jak w tym cierpieniu co kłuje jak róża
Odnaleść w ciemnościach anioła stróża.

autor

gosu

Dodano: 2007-01-24 10:16:46
Ten wiersz przeczytano 383 razy
Oddanych głosów: 10
Rodzaj Wolny Klimat Obojętny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »