Anioł ze snu
I nadeszła cisza…
Na niebie księżyc świeci…
W tle gra łagodna muzyka…
Zamykam oczy …Zaczynam
marzyc…
Widzę anioła pięknego ,idealnego…
Patrzę na Ciebie…
Powoli zasypiam…
I głęboko w sercu zaczynam się modlić
…
Bym mógł tak wpatrywać sie w Ciebie do
rana...
Dopóki dzień nie otworzy moich powiek...
Dopóki promienie słońca nie ukradną mi
Ciebie…
Z dedykacja: Od serca dla serca...M.S.D.C.K
autor
Lustro
Dodano: 2011-03-08 00:16:59
Ten wiersz przeczytano 800 razy
Oddanych głosów: 9
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (7)
piękne zapatrzenie:)
nie pozwól słońcu na tą kradzież.
Lirycznie, marzycielsko, romantycznie... Chociaż raz
ujrzeć takiego anioła... :))) Pozdrawiam.
Ładnie i lirycznie . Strach się obudzić :)
Lirycznie ciepło,marzę i czytam
ponownie,,pozdrawiam++++++
Wysniony aniol w cudownej nocnej scenerii.
I piekna modlitwa.Wspanialy wiersz!!!+++
modlitwę piękną do Boga stworzyłeś...i anioła sobie
wyśniłeś ...co noc ma pieczę nad Tobą ...nie otwieraj
oczu on jest za Tobą...pozdrawiam ciepło