Anioł zniewolony
Zamykasz na świat oczy duszy
bo i tak świat twej duszy nie wzruszy
Wypełniają Cie obrzydliwe słowa goryczy
i nic poza nimi sie dla ciebie nie liczy
Rozgladajac sie dookoła czujesz pogarde
dla ludzi, ich problemów-sa takie marne
Ty wszystkich uczuc sie już wyzbyłeś
od dawna tylko dla hery zyłeś
Czemu ludzie wciąż sie czepiają?
Czy oni własnych spraw nie mają?
przeciez nie jesteś nikim specjalnym
jestes tylko zniewolonym aniołem upadłym
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.