Aniołami
Trzeba zabić tę miłość.
Bo za rok krzyknie z ninawiści.
Trzeba nakarmić ją kłamstwami.
Jak z biblijnego raju.
Trzeba mieć siłę jak anioł bezsilny,
który czuwa nad każdym nienarodzonym,
jak anioł pogardą wleczony,
który słucha szeptań umarłych.
Trzeba być swoim aniołem.
autor
Anna
Dodano: 2009-04-01 23:52:07
Ten wiersz przeczytano 610 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.