Z aniołem w drogę
Aniołowi...
Zamykam oczy
by zmysły ożyły mocą zdwojoną
i przywiodły anioła
z duszą rozmarzoną,
który schowa w nowe jutro
me istnienie zagubione
bym juz mogła poczuć ulgę
idąc we właściwą stronę.
autor
otucha
Dodano: 2008-03-10 07:48:25
Ten wiersz przeczytano 1229 razy
Oddanych głosów: 15
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (8)
wiersz pełen otuchy i nadziei i optymizmu- takie lubię
:) +
Miniaturka urocza wprost. Kilka słów i wszystko
wiadome. (+)
Dobry kierunek obrałaś i idziesz we właściwą stronę to
dobrze ,tylko skąd wiadomo że to właściwa
droga.,chociaż intencje słuszne i to się liczy ,głosik
zostawiam z przyjemnością.
Piękna z wymowną treścią miniaturka...swojego Aniołka
ma każdy...
każdy z nas ma anioła...śliczny wierszyk, króciutki, a
tak wymowny
Krótki a jaki wymowny, delikatny jak delikatna areola
anioła.. gdy czuwa on nad nami... czujemy się
bezpieczni...
Z otuchą idź przed siebie, a w końcu znajdziesz
właściwą drogę. Anioł poprowadzi.
Bardzo fajny wierszyk. Ja też coraz częśniej nie iem,
dokąd zmierzam i chciałabym znaleść tą droge, na
której będzie mi dobrze..