ANIOłOWIE JEśLI TYLKO SĄ ...
...widzę Cię ...
spytasz gdzie?
w starych drzewach pośród liści,
gdzie oddycha wiatru szept,
nad Wisłoka smętnym brzegiem ,
dniem i noca widzę Cię...
gdy przechodzę ścieżek śladem,
które Ty przebyłeś kiedyś,
gdy widziałam Cię w oddali,
rozkwitają uśpione marzenia...
gdy oglądam zdjęcia stare,
z drugiej obiektywu strony,
Twoja postać ,smutny cień,
i tej samotności jęk...
w każdej kropli wody która,
tak powoli daje życie,
widzę Ciebie wszędzie teraz,
czy to obłęd już ,czy aby....
Co się stało gdy się diabeł w aniele zakochał? Wybrali życie na Ziemi bo ani do piekła ani do nieba by ich nie wpuścili... I tak powstał człowiek .... Ni to dobra dusza , ni to podlec i bezdusznik taka istota..uczuciem obdarzona, co kochać może i ranić może....
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.