Anioły
„Gdyby można otworzyć niebo, spuścić trochę dobra i miłości niczym biały puch otuliłyby ziemię anioły uśmiechnięte miałyby raj wreszcie czułyby się potrzebne...” Gręblowska Danuta
Znalazłam dzisiaj piórko, delikatnie
poruszające się na wietrze,
Pewnie mój Anioł zgubił je w locie, gdy do
Ciebie szybował,
Anioły Stróże to takie samotne
stworzenia,
Każdy skazany na wieczne czuwanie nad
jedną, jedyną duszą...
Pewnego dnia mój Anioł przysiadł na ławce
zmęczony straconymi marzeniami,
I głośno szlochał błękitnymi łzami
tęsknoty...
Wtedy włożyłam mu w dłonie podarunek i
posłałam do Ciebie,
Aby ten jeden raz Anioły stoczyły się do
piekła...
Dlaczego tam?
Bo wysłałam Ci moje serce w jego drżących
dłoniach...
I pokochał Cię miłością tak wielką, że
niebo tego nie ogarnia a ogień piekieł nie
zgasi...
...I Ziemia stała się Rajem...
;*
Komentarze (1)
Hmm .
Podoba mi się Twój wiersz . Jest bardzo interesujący i
ciekawy ..
:*