Anioły Ciemności
Dla tych którzy kochają ciemność
Mgła spowiła cmentarne mogiły,
pełnia księżyca oświetla gwieździste
niebo.
Wiatr kołysze lekko gałęziami drzew,
hieny cmentarne wyłaniają się z mroku,
głodne, spragnione świeżej krwi.
W oddali słychać skowyt wilka wyjącego do
księżyca.
Huśtawka kołysze się bezwładnie na
wietrze,
skrzypią wrota cmentarza.
Szkarłatna czerwień w oczach bestii się
tli.
Kły białe jak piła ostre i nozdrza czułe na
każdy zapach. To anioły ciemności powstałe
z uśpienia,
pragnące zaspokoić swój głód, Twą krwią.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.