anioły nie umierają śmiercią...
Wiszą
na suchych gałęziach
Anioły przecież
nie umierają
śmiercią naturalną
Wypłowiałe pióra
szarpane wiatrem
coraz ich mniej
z każdym
dniem
Drzewo samobójców
starzeje się
pękła gałąź
uskrzydlony desperat
z irytacją
łapie powietrze
-to już drugi raz
w tym tygodniu
autor
ShaManKa
Dodano: 2005-12-17 22:00:11
Ten wiersz przeczytano 551 razy
Oddanych głosów: 0
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.