anorektyczka
anorektyczka
wpół żywa z wycieńczenia
na własne życzenie
chciała tylko spełnienia
marzenia nie osiągalne
chciała mieć na wyciągniecie
swojej słabej dłoni
żebra na wierzchu
wzbudzały tylko litość
i pogardę innych
nikt nie wie prócz niej samej
jakie piekło ma za sobą
pamięta swój obraz
słabej, bezsilnej
fizycznie i psychicznie
otulanej co noc
w objęciach głodu
niespełnionych marzeń
*******
anorektyczny świat
bez barw z modlitwą
na ustach
by męki się skończyły
umierała choć pragnęła
żyć dostała szanse
choć już zawsze będzie jedną
z nich
dziewczyną z wpisem w akta
"anorektyczka"
Komentarze (10)
straszna choroba..
wiersz prawdziwy, daje obraz tego co czuja osby
cierpiace na anoreksje..(+)
smutne ale prawdziwe to trudny i ciezki
temat....dobrze ze o tym piszesz...to bardzo powazny
problem....pozdrawiam..
Wystarczy jednak dużo, by popaść w anoreksję - chociaż
tak niewielkim może wydawać się wmawianie sobie, że
jest się grubym - jakże krucha jest istota człowieka,
jakże delikatny jest nasz umysł...
bardzo podoba mi sie ten wiersz... ukazuje prawde...
pozdrawiam!
Hmm...popadanie w każdą skrajność nie jest zdrowe.Ale
anoreksja też wiadomo ma źródło w mózgu.Problem
samoakceptacji.Kiedy byłam nastolatką namiętnie
czytałam"Super Linie"i stosowałam rygorystyczne
diety.Tylko tam na szczęćcie uczą"zdrowego
odchudzania".Tak, problem jest nie byle jaki:)))
Ważny temat poruszyłaś.To jest wielki problem często
bez rozwiązania, tak jak każda poważna choroba.+
niestety, obrazy jakie wpajają społeczeństwu media,
wielcy kreatorzy, każą myśleć, że jesteśmy gorsi, bo
wyglądamy normalnie. zaczęło się niewinnie od
anorektycznej Twiggi... ubranie lepiej leży na
wieszaku, niż na kształtnej sylwetce. tymczasem
chudość czy otyłość niczego tu nie zmienia. chude chcą
przytyć, otyłe schudnąć. wszystko zaczyna się od
głowy... przecież liczy się osobowość,
człowieczeństwo... wygląd zewnętrzny, to tylko
chwilowy przystanek w dlaszej drodze. czasem słabość
gubi i prowadzi na drogę bez odwrotu. ble na czas
wystopować... pozdrawiam ciepło :)
smutne jest życie kobietek młodych,które na siłę chcą
być piękne,szczupłe ,urodziwe-a jak to się
kończy?wszyscy doskonale wiemy.
Anoreksja to choroba nieuleczalna, Twój wiersz trafia
do głębi serc, poucza i przestrzega...dziękuje i
pozdrawiam.
wiersz bardzo prawdziwy i powinnien dac wszystkim
dziewczyną do myslenia zanim zaczną realizowac
marzenie pieknej szczupłej sylwetki....choroba
straszna i nieodwracalna dotykająca zarówno ciała jak
i umysłu...pozdrawiam