Antek
Antosiu! - woła dziś mama
a Antoś za piłką gania
A co ma rzec panna młoda
gdy Antek jej się spodoba?
Gdy wąs się sypie pod nosem
pan Antek jest już młokosem
Tono! - wołają Słowacy
Toni! - powiedzą mu w pracy
Tosiu, przymila się żona
lub Tosiek! gdy jest wzburzona
Kochany Panie Antoni!
- siwizna przykryła skronie.
(a "Pan Antoni na harmonii polkę gra")*
Tak z wiekiem rośnie imię jego
od Antosia po Antoniego.
autor:Teresa Mazur
*z Polki warszawskiej
Komentarze (20)
Antoni brzmi dumnie... pozdrawiam i zyczę słonecznej
soboty :)
Fajnie o Antkach :)
Miłego dnia.
z pieszczotliwych zdrobnień też się wyrasta, jak
widać...
i takim sposobem Antoś radę sobie w życiu da...
:)