Anty(moja)poezja
Poezjo, matko głupców
Czemu więzisz umysły?
W infernalnych kajdanach,
Czy też niebiańskich krajach?
Czemu ukazujesz nam,
Im to co dobre i złe?
Czemu strzeżesz porządku?
Dajesz myśli i słowa:
Kreować, pilnować, bać
Ciebie się należy, kraść
Uczysz, zabijać, wstawać,
Myśleć poprawnie, kłamać,
Zła się nie lękać, prawdy
Zachowywać, pozbywać
Myśli własnych, języka.
Czemu nas przekonujesz?
Namawiasz, zabraniasz.
I tak w kółko i krzyż nasz
Wygrywa, przegrywa, grasz
Naszym życiem, naszymi
Uczuciami, nie chcemy
Ciebie takiej, nijakiej.
Wolimy już być sami.
Poezji słowo mylić się może...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.