Antysemita w PL
Unoszący się cień deszczu
okna przepełnione oceanem wtrąconym ze
spojrzeń
zimne światło przetrwało tak długą drogę
pozostawiając za nami przepełnienia,
wieczność
co nazwać domem przyszło u twego boku
za mgłą zapuszcza swe korzenie w głowie
przypalone światło bije na twoją twarz
wszystkie drzwi wewnątrz Cibie są teraz
otwarte
gdy mnie poprowadzisz za rękę
oswoisz mój świat na obecność.
autor
Sober
Dodano: 2016-01-28 00:17:23
Ten wiersz przeczytano 1065 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
...Maciek ma rację...co z tym anty...pozdrawiam
serdecznie
ja tu nie widzę żadnego antysemityzmu
Twój najlepszy wiersz- przynajmniej z dotychczas
czytanych przeze mnie. ale puenta chyba średnio
gramatyczna, lepiej zabrzmi ,,oswoisz z obecnością"