Antysemito
Wyciągnij rękę na cześć zbrodniarzy.
Ale w wagonie przeludnionym, gdzie się
obrócić nie masz miejsca
- wyciągnij rękę!
Pobij Żyda, ale w wagonie - nie możesz? To
pluń.
Wygłoś mowę, Main Kampf, ale w wagonie -
przekonaj ich, siebie, że zajmujesz zbyt
wiele miejsca
- w wagonie!
Krzyknij Hail Hitler, tylko odsuń
spopielonych przodków - bo prochy krwią się
zaleją.
Ciesz się nagrodą za lojalność, lojalny
błaźnie - bochenkiem chleba.
Tylko zjedz go pędem, więcej popiołu będzie
twego - jak zdążysz.
Uciśnij dłoń zbrodniarzom, a teraz kop
sobie grób.
Jesteś lojalny, wspaniały
- spulchnisz ziemię nowego babilonu.
Kilku jeszcze żyje, nie oni powinni
wstydzić się życia - tylko błazen, który
wagonów nie zna i służy zbrodniarzom
pięścią i brednią.
Nie tylko Żydzi jechali, byli też tacy jak
ty - gdyby nie wagon!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.