(Anty)walentynka
On wyraźnie nią rozczarowany
miedzy wierszami ziarno złowrogie
niepokojąco porusza brwiami
z dylematem lwa, zostać czy odejść.
Ona wyczuwa arytmię dążeń
które cyklicznie rosną lub stoją
brakuje sił na zmienne nastroje
smutno patrzy fiołkowym kolorem.
Małe szalupy targane życiem
ocierają się czule burtami
to znowu z prądem niezrozumienia
w bezradnym dryfie po oceanach.
Może zbyt późno w rejs się wybrały
trudno im wznieść się ponad zamiary
gdy jedna dumę jak ster wciąż trzyma
drugiej brakuje napędu wiary.
Mimo złych wiatrów nagłych oddaleń
kotwica serca trzyma ich mocno
jeśli się zerwie utoną razem
duma z niewiarą, obie samotne.
Komentarze (9)
Kotwice serca niech będą złote, utkane z ciepła mowy i
życia :)
w oceanie dwie fale obok siebie a każda z nich w inną
stronę wiedzie-piękny jest twój wiersz
A może to przyjaźń, która ich trzyma przy sobie :)
Tak, duma i niewiara to niezła parka. Nie wiadomo, co
bardziej destruktywne, lecz jakże życiowe, jak
pamiętna czapla i żuraw, taka pouczająca, acz
smutnawa, parafraza. Dobry, pouczający wiersz.
Jakie ty ładne wiersze teraz piszesz, a pamietam naszą
rozmowe, kiedy nie wierzyłaś w siebie. Ten mnie
zuroczył.
Nie interesuje mnie strona techniczna wiersza, od
tego są znawcy. Dla mnie laika, wiersz jest bardzo
dobry, bo ja zachwycam się treścia.
To chyba nie kotwica serca, a lina przyzwyczajenia nie
pozwala im się oddalić. Pozdrawiam.
Po zderzeniu wersów życia z wierszem - powiem tak:
poezja sobie, a życie sobie. Autorka przewiduje
zakończenie na 3+, życie różnie . Czas najbliższy i
niby niezależny sprawiedliwy będzie tu jedyny
kompetentny i uczciwy.
dwie bratnie dusze dryfują obok siebie,
brak przyciągania magnetycznego, może to i za późnio?
trzeba to wybadać. powodzenia, pozdrawiam.
Oby ta kotwica mimo wszystko się nie zerwała.
Bardzo podoba mi się ten wiersz. Jest taki "życiowy".
Pozdrawiam