Apel do sumień matek...
Nie zamykaj do nieba swej bramy
Nie zabijaj miłości swego łona
Bo Twój los wiecznie będzie
prześladowany
A Twoja dusza w ogniu piekielnym skona
Matko uświadom na zawsze sobie
Że śmiertelny jest grzech zabijać
Bo to co żyje w Twym ciele i w Tobie
Powinno wyjść na świat i się rozwijać
Bo do Boga należy każde istnienie
On życia i śmierci jest tylko Panem
Ty mordując dziecko zabijasz zbawienie
Rzucając swą duszę w piekielne otchłanie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.