apetyt
przy drodze do wieczności
z kamieni zbudowano bar
tam mała chwila wytchnienia
dla umęczonych ciał
już niosą półmiski pełne
rośnie ochota na życie
warto po raz ostatni
brzuchy głodne nasycić
pewien zachłanny człowiek
trzy kilo mięsiwa zmieścił
i wypił tyle piwa
że z przejedzenia trzeszczy
dla innych strawy zabrakło
a on się do drogi szykuje
chce by go wzięto do nieba
lecz ciężko mu się unieść
wciągnał go grzech obżarstwa
sam nie wie jak i dlaczego
chciał Boga za pięty złapać
ale powitał - kusego
Komentarze (20)
Tarnawargorzkowski. JoViSkA
Miło mi was gościć.
Pozdrawiam ciepło.
Dobra puenta
Wszystko dla ludzi, ale z umiarem :)) świetny wiersz
przewrotny z przekąsem :) pozdrawiam z uśmiechem...
Beano
Zgadzam się.
Miłego dnia:)
nigdy nie należy przesdzać w niczym...
pozdrawiam serdecznie:)
Gminny Poeta
Można zamiast o obżarstwie pomyśleć o wszelkiej
pazerności - na władzę, pieniądze, seks i wszelkie
inne dobra.
Pozdrawiam serdecznie:)
Czy ja wiem, czy jedna przesada zasługuje od razu na
tak pokaźne napiętnowanie. Znam cały szereg innych
grzechów, nawet te które obecnie stały się poprawne
politycznie za które można się spodziewać wszystkiego
najgorszego. Pozdrawiam z plusem:)))
Mily. Kowalanka. Piorónek zbójnicki. ZOLEANDER.
aTOMash. Sławomir.Sad. Jastrz. Sisy89. Zosiak.
@Krystek. Anna. Anna2.
Wszystkim komentującym bardzo dziękuję za odwiedziny i
refleksje.
Pozdrawiam serdecznie:)
Przynajmniej najedzony ma szansę trafić kiedyś w
przeciwnym niż wymarzony kierunku ;)
Pozdrawiam
Pazerność nigdy nie popłaca:) pozdrawiam
Patrząc na przystań-:) korzysta się z życia jak
najwięcej-:)
Refleksyjnie u Ciebie!
Pozdrowienia!
Przewrotnie z dobrą puentą... pozdrowienia
Dobre:))))
Muszę po lekturze koniecznie zrzucić 5 kilogramów.
A w tej gospodzie poproszę jedynie o szklankę wody.
Dziękuję za ostrzeżenie. Jak umrę, nie będę wpadał do
żadnych knajpek. Na wszelki wypadek.