Apokalipsą być !...
Czasami pragnę zrobić kilka zmian...
Kobietą złą...się stać !...
W duszy mieć cierń...
Złe słowa na ustach zawsze mieć...
Życie gnać !...
W siwe konie zaprzęgnę...
Które w oczach mają płomienie...
W pyskach żar...
Spustoszenie będą siać...
Apokalipsą być !...
Życia nie boję się - nic a nic...
Muszę rozpętać wojnę...
Jako wojownik polegnę...
Moje ciało niech kowale zjedzą...
Powiem im smacznego...
- Czasami takie myśli targają mną...
- Że powstaje właśnie takie coś...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.