Apokalipsa wg Freuda

Witam,
trochę późno dziękuję za komentarz, ale serdecznie.
Jak mam w zwyczaju "poczytałam" sobie u Ciebie.
Odszukałam taki wiersz, który na dzień dzisiejszy
wpasował się w mój nastrój i zainteresowania.
Moim zdaniem /tak b.serio/ świat będzie trwał
wiecznie.
A człowiek - to jest ta niepewność.
Ale zależeć będzie wiele od tego jak będziemy ten
świat traktować już dziś.
Pozdrawiam.

Jorg-Wolf, nie wierzysz w przepowiednie? Dziękuje i
pozdrawiam

Z tymi przepowiedniami to różnie ..Kiedy w Polsce
stacjonowali sowieci...byliśmy skazani na całkowitą
zagładę.Wiersz podoba mi się.Pozdrawiam

Oksani, napisałam go ucząc się do egzaminu:) Dzisiaj
świat jeszcze bardziej zmierza do katastrofy niż
wtedy, ale podobno Polska wyjdzie obronną ręką
(przepowiednia o.Czesława Andrzeja Klimuszko:
"Widziałem tragiczne losy trzech narodów. Jeśli chodzi
o nasz, to mogę nadmienić, że gdybym miał żyć jeszcze
50 lat i miał do wyboru pobyt w dowolnym kraju na
świecie, wybrałbym bez wahania Polskę" )

Dziękuje i pozdrawiam

Droga Zofio z 25 maja:-) a co tak katastroficznie!
Bardzo pouczający rytmiczny przekaz.
Ja spuentuję tak:
Samozniszczenie człowieka
zdaje się nieuniknione.
"Chyba, że swoje serce
zawierzy Bożej obronie"

Dziękując za koment do "Kalendarzy" ciepło
pozdrawiam:-)

Dinozaur12, z probówki i według życzenia, czyli do
wyboru kolor skóry, włosów, oczu... Dziękuję i
pozdrawiam

No cóż przychodzi nowe, chłop z chłopem ślub bierze a
kobieta z kobietą. To jest podobno trendy.
Ale gdy chłopy się parują można zrozumieć bo w tych
ciężkich czasach łatwiej im związać koniec z końcem
ale kobiety? Dzieci będą z próbówek, każdy w domu
będzie produkował jak samogon.

Dorotek,jak dodamy katastrofę demograficzną (o której
dzisiaj w dzienniku, że niedługo w Polsce nie będzie
kto miał rodzić dzieci), to rzeczywiście może być
niewesoło...Dziękuję i pozdrawiam

wizja katastroficzna, i obawiam się, że to wcale nie
fantazja...

wielka niedźwiecica, bardzo dziękuję za sugestię, ale
postanowiłam starych wierszy nie poprawiać, chyba że
np ort. Nie jestem zresztą do końca przekonana, czy
rzeczywiście rytm utyka?

Dziękuję i pozdrawiam

Nieźle to wymyśliłaś, Zofio:))
Ps. Potknęłam się w jednym miejscu o rytm. Może
"Przegrało id z Tanatosem" jeśli nie zaburzy to twojej
koncepcji?
Jak myślisz?

DoroteK, tę terminologię chyba większość zna ze szkół,
tak myślę. Dziękuję i pozdrawiam

bardzo tragiczna wizja, chociaż trudno odmówić jej
uzasadnienia; dobrze napisane, mimo trudnej
terminologii przekaz łatwy do zrozumienia

Sotek-żeby to było takie proste! Ale nie
jest...Dziękuję i pozdrawiam

yamCito-to z nawiasie bardzo mi sie podoba, dziękuję i
pozdrawiam