Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Arche

Nic nie znacząca noc, jakich tysiące,
wyostrza zmysły do granic możliwości.
Ogałaca miasto ze zbędnych dziennych balastów
przemieszczeniem się słońca na drugą półkulę.

Miasto im bardziej żyje, tym bardziej umiera.
Taki paradoks. A ja myślą prowadzę
nieustającą reanimację na jego otwartym sercu.

Dopiero nocą powstaje z martwych

autor

kapitalny

Dodano: 2017-02-05 05:28:46
Ten wiersz przeczytano 1122 razy
Oddanych głosów: 16
Rodzaj Biały Klimat Refleksyjny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (13)

Ewa Marszałek Ewa Marszałek

Kiedy nadchodzi noc i ludzie przestają miejscom
przeszkadzać, te miejsca zaczynają żyć własnym życiem.
Robią się pełne tajemnic, szelestów i dziwnych
błysków, zespalają się z ciemnym albo rozgwieżdżonym
niebem lub z linią horyzontu. Wtedy świat nabiera
niezwykłego magicznego piękna. Strasznie lubię Twoje
patrzenie na świat. Mnie te nocne obrazy też
fascynują, bo mają niepowtarzalne, magiczne piękno i
taki spokój dla myśli i uczuć.

Baba Jaga Baba Jaga

Ciekawe przemyślenia,następujący po sobie czas życia i
śmierci miasta a może i nas.Pozdrawiam:)

AMOR1988 AMOR1988

Nieźle, jest to kawał dobrego tekstu, pozdrawiam.

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

wczorajszy wiersz bardzo wysoko podniósł poprzeczkę

przeczytałem z przyjemnościa

Janusz Krzysztof Janusz Krzysztof

"Miasto im bardziej żyje, tym bardziej umiera"
Ciekawa konstatacja, muszę się nad nią zastanowić.
Jak wiadomo my ludzie wchodzimy w którymś momencie w
czas umierania, trwający aż do śmierci (niektórzy
wcześniej, niektórzy później).
Moje miasto (Warszawa) już kilka razy umierało, ale
jednak nie umarło i wciąż żyje.
Pozdrawiam.

Kropla47 Kropla47

Dziękuję...faktycznie jest lepiej! Zostawiam plusik,
nie z wdzięczności - z podobania!

alina-ala alina-ala

"Miasto im bardziej żyje, tym bardziej umiera.
Taki paradoks.".... bardzo trafne spostrzeżenie
- pozdrawiam

marcepani marcepani

podoba mi się ta refleksja, metafory - miasta z
nadmiarem bodźców za dnia - trudno pojąć... wplątani w
jego zawiłości - stanowimy żywy organizm... na
przemyślenia - dobre są noce.

anna anna

ciekawe spojrzenie na miasto a perspektywy poety

Xenia1 Xenia1

Walka dnia z nocą,słońca z księźycem. Pozdrawiam
serdecznie.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »