Architekt Mego Wnętrza
Religje a filozofia życia.Z tą zależnością spróbowałem się zmierzyć.Zachaczyłem nieświadomie również o inne tematy więc płeta gdzieś mogła się rozmazać:)
Wyznawcy,Hobbiści,Fanatycy!
Oto filakterie.
Czoło i lewe ramię.
Irracjonalne myślenie więc nienawiści nie
dotyczę.
Diabeł w kącie ucha wyczekuje zła.
Niewiara ma spalonych włosów zapach.
Mam temperament nieupolowanego,rannego
lwa.
Oto dni warte szybkiego powrotu do
nieba.
Zamienię poczucie winy na upośledzenie
mowy.
Zamienię krwawiące sumienie na siny ból
głowy.
A gdy wreszcie poznam architekta mego
wnętrza.
Na niebie zabłyśnie czarnobiała tęcza.
Balans na krawędzi z widokiem na
horyzont.
Poczucie pokory nie zapędzi nigdy w kat.
Obrócę się na każdy najdelikatniejszy ruch
twych ust.
Skinienie,mały gest a pozostanę tu.
Uczeni,Kolekcjonerzy,Pragmatycy!
Filozofia bliska zużycia!
Niebiański wyraz twarzy bliski zgnicia.
Odbicie w lustrze mnie nie dotyczy.
Brylant,szmaragd,szafir,perła.
Moc naszyjnika i legenda berła.
Na obsceniczne stwierdzenia nie
przystoi.
Ta mała rana duszy szybko sie zagoi.
Kluczem do zrozumienia ów wywodów będzie poznanie zwyczajów,obyczajów niektórych kierunków w filozofii oraz obrządków religijnycj jak np.w judaizmie.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.