argumenty
jesteś taki przekonujący
kiedy mówisz do mnie ,
logicznie i bezbarwnie
udowadniasz
obalasz wszystkie moje
za lub przeciw
i sama nie wiem
skąd to przekonanie
że coś umyka
powoli wierzę znów
do czasu
gdy słowa przebrzmią
a ja uruchomię
wszystkie swoje
mechanizmy
a wtedy nie zostaje mi już nic
na pocieszenie
autor
poprostu ona
Dodano: 2004-09-23 01:02:07
Ten wiersz przeczytano 605 razy
Oddanych głosów: 15
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.