Arie
Dłonie Twoje na mojej twarzy
Jak mgły oblekłe w szmaragdowe pejzaże,
Jak nocą gwaizdy płynące po niebie
Coś się działo , bo chodziło o Ciebie
Grałeś jak muzyk na moich rzęsach wplatając
igły nadziei we włosy.
złote łez kropelki śpiewające arie do
Ciecie.
Byłeś aniołem na złotym niebie.
Tańczyły dłonie jak wiatry słodko,
Kładłeś je lekko jak lot motyli.
Ja byłam w niebie stworzonym dla mnie dla
Ciebie
Nie wiedziałam dotąd , że czuć można
uwielbienie
że miłości można dotknąć
póki nie spotkałam Ciebie.
Mówiłeś , że jest nam jak w niebie
Jesteśmy by żyć tylko dla siebie.
Dłonie splecione na wieki , wyryte w
kamieniu serce
To znak naszego oddania
Tobie na zawsze - kochana
Złoty kolczyk zgubiony gdzieś we śnie
Znalazłeś gdy szukałeś golarki?
Zatopione w pościeli wspomnienie lat
dawnych , nie byłych.
Co powiedziałeś ostatnio ? - stare
dzieje
- Nie zapomnij kupić jarzyny - pieluchy
znów trzeba uprać.
Zgubieni , zapatrzeni w mijający czas
...
Mówisz , że było nam jak w niebie
Bo byliśmy by żyć tylko dla siebie...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.