Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Arka

Na specjalne życzenie Nuli podpowiedź: dla wielbicieli horrorów azjatyckich :)

Odpływ nas nie zabiera, więc siedzimy patrząc,
wbici w miękkość poduszek, ulegli zagłówkom
zbyt ciężcy, by odpłynąć świetlikową falą,
w elektrycznych paprochach (mizdrzą się, pulsują).

Ciemność pokoju złudnie skupia nas i zbliża
do punktu, gdzie napięcie nieuchronnie rośnie,
pompując w nasze ciała szorstki strumień zimna,
migawką bladej twarzy z dolepionym włosiem,

mokrym i czarnym. Potem szklista bombonierka
wbija nas w ciasną miękkość. Kulimy się razem
przed nieuchronnym ciosem, w matni zawieszenia,
suspensu. Woda pełznie, łasi się i jarzy.

Studnia. Przebitka. Lalka wspina się z mozołem.
Iskry nas ciągną w lustro. Już nadpływa Noe.

Nie, to nie miał być sonet. Ale forma faktycznie pasuje z lekka :)

autor

komnen

Dodano: 2008-10-23 13:06:21
Ten wiersz przeczytano 1096 razy
Oddanych głosów: 18
Rodzaj Rymowany Klimat Mroczny Tematyka Sztuka
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (6)

Bałachowski Bałachowski

Czytam wiersze i co wydaje się być nieprawdopodobne-
także komentarze ( zadziwiające; jak uważnie wczytują
się w komentarze zwłaszcza .... autorzy! Chcesz, by
czytano cię- pisz listy miłosne lub... komentarze na
beju...) I też te uwagi Nuli Mychan oraz MirandyX
rzeczywiście są jakąś odpowiedzią na pewne ,nie zadane
publicznie pytanie: dlaczego był pański wiersz z ponad
60 głosami (którego szczerze gratuluję) i ten
dzisiejszy, nie gorszy, a nie wzbudzający aż takiego
odzewu... Bo piszemy także dla czytelnika i przekaz
nie może być za bardzo ukryty- odpowiadam, korzystając
z tego, że piszę coś co jest z gatunku bardziej
poczytnych moich pisań- czyli komentrarz właśnie.
Tak- erudycja, warsztat, przenośnie i słownictwo etc a
jeszcze- odbiorca. To jest ten komplet, o który szło
już starożytnym... Często trafiasz weń, nie
schlebiając gustom - i tu punkt dla ciebie. Punkt w
lewo, punkt w prawo. Jak w tenisie, jak w życiu. Jak
wątek z osnową, które z tkactwa dawno przez
literauturę przeszedł w banał. tak i my, twórcy na tak
wiele musimy uważać... Nie waham się zaliczą do ludzi
tworzących- jak i ciebie; jeśli sami nie bedziemy
wierzyć w to co robimy...

krayzolek krayzolek

nie wiem co tam za film,komnen,ogladacie,bo ja od lat
obrazona na telewizje i kino;-), ale wyczytalam sobie
z tego swoja wersje horroru, a jak Miranda mowi,ze
wiersz warsztatowo absolutnie bez zarzutu to i ja nie
bede sie czepiac :D ;))

Miranda X Miranda X

warsztatowo wiersz jest absolutnie bez zarzutu, treść
okazuje sie doskonała dopieo po odautorskich
wskazówkach:)chociaż da sie interpretowac inaczej.

Nula.Mychaan Nula.Mychaan

wiesz komnen... chyba jestem przytępawa, albo Ty zbyt
zawile napisałeś... ale tym razem nie zrozumiałam co
chciałeś powiedzieć... enigmę proszę :)... no warsztat
bez zarzutu... ale pewnie jakby coś było nie tak to
bym nie zauważyła;)

agacior agacior

Warsztat autora zabrnął w treści dalece. Przypływ
myśli? Czy raczej odpływ, a ten mnie niestety nie
zabiera.

Vick Thor Vick Thor

czy da się zabrać do barki Noaha
po parze marzeń?Ja stale sie waham,
alternatywa, by zginąc w otmętach,
też jest dla mnie...zbyt niepojęta!

PS. czy to trzynastozgłoskowy sonet angielski?

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »