Artysta rolnik
Gospodynie, Gospodarze no i goście,
posłuchajcie kupleciku o tym, że
na rozstajnych drogach w polu
czuć się można jak w w „Idolu”;
czy romantyk, czy pragmatyk z ciebie
jest.
Stanął tam odważnie, by zmierzyć się z
losem
i wybrać tę drogę, która szczęściem
wrze,
rolnik-artysta-myśliciel
wytrwale przez całe życie
nawet w pyle, w kurzu miał idola gest.
Najpierw uniósł głowę wysoko i dumnie,
popatrzył na pole, na łąki, na las.
Widać, że w natchnieniu boskim
świat mu staje się beztroskim;
skończył żniwa, polom kłaniając się w
pas.
Swojska przyroda dziwiła się
niezmiernie,
że rolnik a w teatrze jakby coś grał...
Swe aktorstwo niesceniczne
chciał uczynić tak publiczne,
że w „Idolu” pierwsze miejsce byłby
miał.
Tu do puenty zmierzać trzeba kupleciku,
jeśli jeszcze chwilę na czytanie masz:
Każdy rolnik to artysta,
chwil ulotnych archiwista,
tam na polnych drogach ma prawdziwą twarz.
Komentarze (4)
Artystą może być każdy.
z dużą przyjemnością przeczytałem.
sparafrazuję, a dlaczego to poszukaj -
Tu do puenty zmierzać trzeba kupleciku,
jeśli jeszcze chwilę na czytanie masz:
Każdy rolnik to artysta, raz kolorowa, a raz czysta
pozdrawiam :)
Bardzo dobry wiersz i ciekawa forma, czyta się
wspaniale:)
ładnie ciepło ...każdy w swoim zawodzie jest artystą
gdy z sercem wykonuje swoją pracę:-)
pozdrawiam