Artysto moich dni
Wszystkim przyjaciolom:)
Przyjacielu
Spotkalam Cie kiedys
na swojej waskiej i kamiennej sciezce
Szlam sama
A Ty podales mi ciepla dlon
Pedzlem usmiechu
namalowales tecze radosci
na moim grafitowym niebie
Przyjacielu
razem wyrzezbilismy figurke szczescia
Rozbilismy ja na pol
i zobacz
blyszczy zlotem na polce w moim domu.
I zobacz
jak stalismy sie
czesciami ciala tej figurki
we wspolnym domu,
ktory zwie sie zyciem.
Przyjaciolom, o ktorych dzis tak ciezko... Jak mi podpowiedziala Femina (F.A.): przyjaciele sa dzis jak antyki.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.