asekurant
on jako jeden z tych ostatnich
na pajęczynie zawisł... marzy
kolory przybrał szaro - złote
braci pozrywał z kalendarzy
ze słońcem zamiótł polną drogę
kurz tylko na niej, pachniał dymem
cichutko sfrunął pod próg domu
by tu bezpiecznie przetrwać zimę
autor
Bella Jagódka
Dodano: 2008-11-15 08:16:51
Ten wiersz przeczytano 1485 razy
Oddanych głosów: 26
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (20)
Krótki ten wiersz,tajemniczy,trudny,ale moim zdaniem
coś w nim brakuje,Pani Jagódko wiem że Pani potrafi
bardziej przemówić słowem,dotknąć serca pozdrawiam.
Bardzo pieknie o listopadzie. Pachnial dymem palacych
sie pol, czasem rolnicy wypalaja pozostalosci lodyg po
ziemniakach. Liscie juz pospadaly z drzew, tylko kurz
pozostal, a listopad sprytny w Twoim wierszu, wolal
sie schowac pod prog domu przed biala i mrozna
siostra.
Ciekawy wiersz o samotności(?) z przyjemnością
przeczytałam:)
Smakuję takie wiersze powoli napawając się aromatem i
smakiem pierwszego kęsa...z niedosytem czeka się na
następne. Urzekający wiersz. Pozdrawiam
Ladna poezja. Pozdrawiam.
nie wiem czemu masz tak malo glosow bo wiersz na
prawde warty uwagi mimo ze krotki
Basieńko nie ważna inspiracja , ważny efekt
końcowy..pozdrówka
Asekuracja dobrze zakamuflowana i z wielką precyzją
napisana.
Może to nie asekuranctwo a rozwaga aby "bezpiecznie
przetrwać zimę". Rozważ również ten wariant.
Bardzo nastrojowy. Udany. Czytałem kilka razy z
przyjemnością.
Ciekawy wiersz o kimś bardzo samotnym.Wiersz skłania
do refleksji.Forma wiersza bardzo dobra.Ciekawa
puenta.
Sliczny, nastrojowy jesienny wiersz. Daje do myslenia
i to jest wazne. Jak widac z komentarzy, prawie kazdy
interpretuje go inaczej.
Jagódko, cudowny wiersz o jesieni, liść .. symbol.
czy to nie miesiąc listopad ostatni z tych
przedzimowych? wiersz owiany tajemnicą:)
intrygujący wiersz, "braci pozrywał z kalendarzy" może
chodzi o listopad? chyba nie zgadnę co miałaś na mysli